Ze względów sanitarnych w tym roku przed Świętami Bożego narodzenia nie odbył się przegląd pastorałek, dlatego nasz katecheta ks. Adrian Borowski chce przypomnieć nam różnice związane z kolędami i pastorałkami:
Przełom grudnia i stycznia to czas kiedy w głośnikach słyszymy piosenki o tematyce bożonarodzeniowej. Powszechnie wszystkie je nazywamy „kolędami”, ale czy tak jest na pewno? Oczywiście, nie. Piosenki te dzielą się na dwa rodzaje: w sensie ścisłym: kolędy oraz szerzej pastorałki.
Kolęda jest pieśnią religijną niosącą treść teologiczną o przyjściu na świat Chrystusa, np. „Bóg się rodzi”, „Dzisiaj w Betlejem”, „Gdy śliczna Panna”. Kolędy śpiewa się w kościele od Pasterki, czyli nocnej mszy z 24 na 25 grudnia, aż do 2 lutego, czyli święta Matki Bożej Gromnicznej. Natomiast pastorałka to pieśń lub piosenka związana z tradycją bożonarodzeniową, nie koniecznie opowiadająca o religijnym aspekcie świąt. Pastorałki mają też część obyczajową, wesoły charakter i często wpleciony wątek pasterski. Mogą być śpiewane w dowolnym czasie, ale nie powinno ich się wykonywać na Mszach świętych. Przykładami pastorałek są: „Był pastuszek bosy”, „Oj, maluśki, maluśki, kieby rękawicka”